wtorek, 2 lutego 2010

relacja z wyprawy w magazynie MOTOVOYAGER

częsć pierwsza w numerze 4/2009

częsć druga w numerze 5/2009


Daniel Rozpara

niedziela, 31 stycznia 2010

Pożegnanie

W Nowym Jorku przychodzi też bolesny moment rozstania z towarzyszką mojej podróży. W salonie z używanymi motocyklami na 9 alei na Manhattanie sprzedaję moją Yamachę v-star 250. Początkowo planowałem sprowadzić ją do Polski, jednak z czasem kiedy moje doświadczenie i motocyklowe umiejętności rosły mała 250-tka robiła się dla mnie za słaba. Przemierzała ze mną bezdroża i wielkie miasta, pustynie i górskie trasy. Zaliczyła szlif po asfalcie nad Pacyfikiem i lądowanie w piachu na pustyni w Newadzie. Była bardzo dzielna. Teraz z bólem i poczuciem winy patrzę jak nowy właściciel odprowadza ją na warsztat.
Tak oto po przejechaniu 20 stanów i blisko 10 000 km. zostaję bez motocykla. Jeszcze tylko transfer na lotnisko, wejście na pokład samolotu i moja amerykańska przygoda dobiega końca. W ciągu niespełna dwóch miesięcy zobaczyłem fascynujące miejsca, przeżyłem najróżniejsze przygody i poznałem fantastycznych ludzi. Poznałem Amerykę wielkomiejską, naśladowaną przez resztę świata i Amerykę prowincjonalną, gdzie rzadko kto wyjeżdża dalej niż za granicę swojego stanu. Wszystko to na długo zostanie w mojej pamięci. Jeszcze ostatnie spojrzenie z samolotu na panoramę Nowego Jorku, a po kilkunastu godzinach lądowanie w Warszawie. Na Okęciu właśnie startuje samolot do Nowego Jorku – następni wyruszają na swoje odkrywanie Ameryki.
Daniel Rozpara

NEW YORK AGAIN

Po 2 dniach opuszczam Waszyngton i wyskakuję na autostradę prowadzącą do Nowego Yorku. Przejazd autostradą jest bezpłatny, czego nie da się powiedzieć o mostach, których niestety po drodze do Nowego Jorku jest całkiem sporo. Każdorazowo przejazd mostem to wydatek 6 – 9 $. Przejeżdżam przez kolejne stany. Delaware i New Yersey to już 18 i 19 mój stan. Mijam jeszcze Philadelphię i po południu zbliżam się do Nowego Jorku. Kiedy jestem jeszcze daleko od miasta moim oczom ukazuje się niecodzienny widok. Ponad monotonny krajobraz wybija się dżungla strzelających w górę budynków. Tak z daleka prezentuje się wyspa Manhattan.
Widok jak nie z tej ziemi, jakby tam w oddali był jakiś inny świat, inny wymiar. Podekscytowanie rośnie, a w głowie setki myśli. Przecież zbliżam się do jednego z najbardziej zatłoczonych miast, do stolicy świata! Za chwilę będę jeździł ulicami Nowego Jorku, a przecież prawo jazdy na motocykl mam dopiero 4 miesiące. Wjeżdżam w końcu do miasta. Najpierw Brooklyn z niską zabudową z czerwonej cegły, a później tunelem pod rzeką Hudson dostaję się na Manhattan. Wjeżdżam na wyspę od jej dolnej części. Nie mogę uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. Mknę nadbrzeżem pomiędzy żółtymi taksówkami, a przed sobą widzę znane mi z filmów wysokościowce. Po chwili mijam strefę, w której stały dwa wieżowce World Trade Center.
Udaje mi się znaleźć niedrogi nocleg w hostelu w samym centrum Manhattanu. Zaraz obok jest Empire Start Building i Madison Square Garden.
W Nowym Jorku spędzam 10 dni. Przez ten czas mam okazje zobaczyć wszystkie jego większe atrakcje: pojeździć motocyklem po dżungli Manhattanu, pospacerować po Central Parku, ekskluzywnej 5 alei, chaotycznym Chinatown czy afroamerykańskim Haarlemie. Odwiedzam dzielnicę włoską, artystyczną Greenwich Village, modne Soho, zatłoczone Time Square i Brodway. Załapuję się nawet na mecz Jankesów – baseballowej chluby Nowojorczyków. Czuję atmosferę władzy pieniądza na Wall Street i pod budynkiem nowojorskiej giełdy. Multum restauracji, knajpek, kafejek, sklepów, fast – foodów. Na ulicach niesamowita mieszanka etniczna i kulturowa. Wszelkie rasy, języki, style mieszają się ze sobą. Każdy może tutaj być kim chce i robić co chce. Naprawdę ma się tutaj wrażenie, że to miejsce jest centrum współczesnego świata.


w central parku

strawberry fields w central parku. to tu kropnęli Lennona

we włoskiej dzielnicy

i w Chinatown

Greenwich Willage

dolny Manhattan

Ground Zero
Flatiron building
na finałowym meczu Jankesów. W ostatnim sezonie na starym stadionie
New York Yankees vs Chicago White Socks

Daniel Rozpara